Z radością informujemy, że w Miami-Dade wprowadzono absolutnie „genialne” rozwiązanie – nowe kamery monitorujące prędkość w strefach szkolnych! Teraz możesz z ekscytacją zaplanować, jak najlepiej wydać 100 dolarów na mandat za jazdę nieco szybciej niż 15 mph, bo przecież kto nie lubi płacić za prędkość ślimaka?
W poniedziałek wystartował program, którego celem jest… uwaga, cytuję: „zwiększenie świadomości publicznej i poprawa bezpieczeństwa w strefach szkolnych, zwłaszcza dla dzieci.” Czyli w praktyce oznacza to, że będą cię ścigać za przekroczenie prędkości o ponad 10 mph, czyli całe 25 mph. Tak, dobrze czytasz. Powitajmy nową erę hiper-czujnej jazdy.
Przez pierwsze 30 dni, jeśli zdarzy ci się przypadkiem jechać „aż” 10 mph ponad limit, dostaniesz jedynie ostrzeżenie. Ot, delikatne klepnięcie po ręce. Ale nie bądź zbyt beztroski – bo po miesiącu ostrzeżeń przyjdzie czas na poważne kroki: będziesz miał w portfelu 100 dolarów mniej i wspomnienie po starciu z systemem monitoringu.
Kamery staną przy 11 szkołach, bo przecież 11 to magiczna liczba, która powstrzyma wszystkich piratów drogowych i niechciane zderzenia z edukacyjnymi instytucjami. Szczęściarzami będą uczniowie m.in. Goulds Elementary, Hammocks Middle, i Madie Ives K-8, bo teraz ich droga do szkoły będzie „bezpieczniejsza” dzięki fotografom z kamer prędkości.
Nie bój się jednak, bo kamery będą działały tylko w dni szkolne – zaczynają pół godziny przed i kończą pół godziny po szkole. Także masz sporo czasu na przemyślenie swoich prędkościowych występków w weekendy. Więc jeżeli kiedykolwiek marzyłeś o życiu pełnym akcji, teraz masz możliwość – co dzień, dwa razy dziennie, strefa szkolna czeka, aż przekroczysz te 15 mph.
I oczywiście, z biegiem roku szkolnego, Miami-Dade planuje dodać jeszcze więcej takich kamer – w końcu 206 stref szkolnych to idealna ilość do pokrycia całego hrabstwa. Kolejne miasto, które poszło w te ślady, to South Miami – już w sierpniu ruszyli z akcją. Do września mieli okres ostrzeżeń, potem zaczęły się mandaty. Bo przecież nic tak nie wspiera edukacji jak strach przed kamerą.
Tak więc, drodzy kierowcy Miami-Dade, na nic się zdają szybkie samochody i poczucie wolności na drogach. Witamy w przyszłości, gdzie podróżowanie z prędkością powyżej 15 mph jest przywilejem dostępnym tylko w snach.
The photo enforcement system has been activated by the following schools in Miami Dade:
- Goulds Elementary School – 23555 SW 112th Avenue, Miami, FL 33032
- Hammocks Middle School – 9889 Hammocks Boulevard, Miami, FL 33196
- Madie Ives K-8 Center – 20770 NE 14th Avenue, Miami, FL 33179
- Redland Middle School – 16001 SW 248 Street, Miami, FL 33031
- Devon Aire K-8 Center – 10501 SW 122 Avenue, Miami, FL 33186
- Highland Oaks Middle School – 2375 NE 203rd Street, Miami, FL 33180
- W.F. Stirrup Elementary School – 330 NW 97th Avenue, Miami, FL 33172
- Ruben Dario Middle School – 350 NW 97th Avenue, Miami, FL 33172
- American Senior High School – 18350 NW 67 Avenue, Miami, FL 33015
- Charles R Drew K-8 Center – 1775 NW 60th Street, Miami, FL 33142
- Robert Russa Moton Elementary School – 18050 Homestead Avenue, Miami, FL 33157
83 komentarze
Następnym razem zrobię zdjęcie każdej kamerze, która mnie złapie!
Czy to miasto kiedykolwiek przestanie kontrolować nasze życie?
Może lepiej uczyć dzieci zasad ruchu drogowego zamiast instalować kamery.
Dzieciaki pewnie szybciej do szkoły biegną niż my mamy jechać!
15 mph to przepis na korek, nie na bezpieczeństwo.
Ciekawe, ile pieniędzy Miami-Dade zarobi na tych kamerach…
15 mph? To jest nierealne w normalnym ruchu.
Ktoś tu ewidentnie liczy na dodatkowy zarobek.
Czy to naprawdę dla bezpieczeństwa, czy bardziej dla dochodów miasta?
Czy ktoś wie, jak zakwestionować taki mandat?